PZL P.11a – 1/48 Konwersja (Mirage Hobby)

Historia

PZL P.11 powstał jako kolejna konstrukcja rozwojowa z rodziny myśliwców Puławskiego zapoczątkowanej w 1929 roku samolotem PZL P.1. Pracę nad wersją P.11 rozpoczęły się w roku 1930, a oblotu pierwszego prototypu dokonano na początku 1931 roku, już po tragicznej śmierci konstruktora. Produkcję seryjną 50 sztuk samolotu w wersji P.11a rozpoczęto pod koniec 1933 roku i ukończono latem 1934, a na wyposażenie eskadr myśliwskich maszyny zaczęły trafiać od jesieni tegoż roku.

Samolot napędzany był silnikiem Bristol Mercury IVS2, o mocy maksymalnej 590 KM, co pozwalało na rozwinięcie prędkości maksymalnej około 340 km/h i osiągnięcie pułapu rzędu 8000 m. Uzbrojenie składało się z 2 karabinów maszynowych pilota Vickers E kalibru 7,92 mm umieszczonych po bokach kadłuba z zapasem po 700 sztuk amunicji.

Model

Na rynku modelarskim w skali 1/48 dostępny jest model P.11a wykonany w technice vacu, gdańskiej firmy Broplan. Jednak postanowiłem (ze względu na jego niską jakość, a szczególnie ze względu na fakturę powierzchni), wykorzystać do budowy repliki plastikowy model wtryskowy P.11c z firmy Mirage Hobby. Założyłem, że wykonanie konwersji z wersji „c” do „a” będzie wymagało podobnego nakładu prac, co zbudowanie repliki z modelu vacu.

PZL P.11a

Budowa

PZL P.11a powstał jako konwersja dobrze znanego i produkowanego od paru ładnych lat modelu firmy Mirage Hobby P.11c w wersji myśliwskiej. Przy budowie wykorzystałem również:

  • Elementy fototrawione Part nr S48-105 (PZL P.11c)
  • Elementy fototrawione Part nr S48-106 (km pilota Vickers E)

Z szeregu materiałów dodatkowych, podstawowymi, których użyłem, były:

  • polistyren grubości 0,5 mm, 1,5 mm i 2,0 mm w arkuszach
  • blacha miedziana 0,1 mm
  • drut miedziany ϕ 0,5 mm i 0,8 mm
  • pręciki z rozciągniętych ramek po modelach wtryskowych

Kadłub

Standardowo rozpocząłem prace od kadłuba i wykonania szeregu zmian oraz poprawek w jego strukturze. W pierwszej kolejności odciąłem usterzenie pionowe oraz owiewkę kabiny od kabiny do ogona. Wyciąłem także fragmenty kadłuba przed kabiną i z przodu w celu korekty długości modelu. Oryginalną fakturę wnętrza zeszlifowałem, pocieniając przy okazji ścianki kadłuba na wysokości kabiny pilota. W cieńszej już burcie na wysokości mocowania tablicy przyrządów wyciąłem otwory na okienka boczne. Krawędzie kabiny pilota zeszlifowałem i okleiłem pręcikiem z rozciągniętej ramki, co według mnie daje lepszy efekt imitacji wałka skórzanego, którym była obszyta. Na przygotowane burty nakleiłem wręgi z cienkich pasków polistyrenu. Pomiędzy wręgi wkleiłem okrągłe kawałki rozciągniętej ramki imitujące podłużnice. Do burt zamocowałem, wykonane od podstaw -– dysze gaśnicy, torbę na inhalator, manometr, butle z powietrzem wraz z instalacją.

Skróciłem blaszki z otworami, które są mocowane z przodu. W tych detalach zaszpachlowałem już po przyklejeniu do kadłuba cześć otworów (P.11a miał ich mniej niż P.11c). Wyciąłem nowe, krótsze i niżej położone luki na lufy karabinów kadłubowych. Wkleiłem w nie skrócone elementy fototrawione.

Kadłub po sklejeniu wymagał dobudowania części grzbietowej za kabiną pilota. W tym celu wkleiłem najpierw pasek polistyrenu i obficie zalałem łączenie klejem cyjanoakrylowy. Oszlifowany do odpowiedniego profilu grzbiet uzupełniłem doklejając owiewkę za kabiną, będącą skróconą wersją długiej, wcześniej odciętej owiewki. W kadłubie wyciąłem miejsce na apteczkę, którą postanowiłem otworzyć. Dorobiłem płozę ogonową z obudową skórzana z cienkiej blaszki miedzianej specjalnie pogiętej przed sklejeniem. Musiałem także w nowej pozycji przykleić osłonę linek do steru kierunku (niżej niż w P.11c) i ich uchwyt na sterze. Po tych zabiegach okleiłem kadłub blachami pochodzącymi z zestawu Parta — oczywiście tylko tymi które były kompatybilne z wersją P.11a. Dorobić musiałem jedynie odcinki listew biegnących wzdłuż kadłuba. Tu pomocna okazała się jak zwykle blaszka 0,1mm i nitowadło. Po bokach kadłuba dorobiłem zasobniki na łuski i ich osłony.

Kabina pilota

PZL P.11a - 1/48 Mirage Hobby PZL P.11a - 1/48 Mirage Hobby PZL P.11a - 1/48 Mirage Hobby
Zasadniczo cała kabina została wykonana z zestawu blach Parta, ze zmianami obejmującymi przerobienie tablicy przyrządów, umieszczeniem niektórych dźwigni i instalacji w innych miejscach oraz dopasowaniem bryły kabiny do kadłuba z nową fakturą wnętrza. Dorobiłem oczywiście kilka elementów własnoręcznie, na przykład dźwignię spustu karabinów na drążku wraz z cięgnem czy fragment ramy pod tablicą przyrządów. Do pomalowania kabiny i wnętrza kadłuba użyłem metalizera aluminium Gunze. Zabezpieczoną warstwą Sidoluxu powierzchnię zabrudziłem czarnym washem.

PZL P.11a - 1/48 Mirage Hobby PZL P.11a - 1/48 Mirage Hobby

Silnik

W całym zespole przeróbki wymagało tylko śmigło, które skróciłem o 2mm (w P.11a miało mniejszą średnicę niż w P.11c) oraz górna część osłony silnika, w której wypiłowałem wcięcie na skrzydło (osłona w P.11a dochodziła aż do skrzydła), a następnie wykonałem jej nitowanie. W kolektorze wydechowym wykonałem wycięcia wylotowe. Silnik z zestawu uzupełniłem o kilka przewodów, a osłonę stożkową silnika wykonałem z blach fototrawionych. Kołpak śmigła wymagał zaszpachlowania zbyt dużych szczelin, powstałych po zamocowaniu śmigła.

PZL P.11a - 1/48 Mirage Hobby

Skrzydło i usterzenie

Od poszczególnych elementów skrzydła odciąłem lotki, a miejsca po nich wyszlifowałem. Zeszlifowałem także od środka krawędzie spływu, aby po sklejeniu nie były zbyt grube. Po sklejeniu skrzydło wymagało zaszpachlowania linii imitujących pokrywy dostępu do skrzydłowych karabinów maszynowych i wyrycia dodatkowej linii na ich miejscu. Fragment z przodu centropłata także zaszpachlowałem dwukrotnie aby nadać mu płaski kształt, a nie jak w P.11c pochyły do przodu. Z tyłu centropłata wyciąłem trapezowy otwór na wsunięcie skrzydła przy montażu bliżej kabiny pilota. Oczywiście zaszpachlowałem także dwa dołki w centropłacie, będące mankamentem zestawu Mirage. Po uporaniu się z poprawkami wykonałem na całym skrzydle i lotkach imitację nitowania. Ostatnią czynnością przy budowie skrzydła było wklejenie lotek, z lekko zaokrąglonymi krawędziami mocowania, wyciętymi miejscami na zawiasy i zmniejszoną grubością poprzez zeszlifowanie od środka przed sklejeniem. Lotki oczywiście wkleiłem w pozycjach wychylonych.
Usterzenie poziome przerobiłem zaszpachlowując starą ukośną a ryjąc na jej miejsce nową prostą linie oddzielającą statecznik od steru, a także usuwając linie oddzielające wyważenie steru.

PZL P.11a - 1/48 Mirage Hobby PZL P.11a - 1/48 Mirage Hobby

Osobną historię stanowi budowa usterzenia pionowego. Zbudowałem je „obudowując” odcięte, wcześniej skopiowane w żywicy usterzenie z modelu. Żywiczną kopię wykonałem ze względu na to, że przewidywałem trudności w tworzeniu usterzenia.
Dokleiłem paski polistyrenu grubości 1,5mm i przyciąłem je na pożądany kształt. Linie łączenia zaszpachlowałem i wyszlifowałem, usuwając przy okazji całą fakturę z części oryginalnej. Po uzyskaniu gładkiej powierzchni dokleiłem cieniutkie paski polistyrenu w miejscach, gdzie przebiegało łączenie blachy falistej na zewnątrz. Pomiędzy paskami naciąłem skalpelem fakturę blachy falistej uzyskując bardzo podobny efekt jak na oryginalnych częściach modelu. Tak przygotowany statecznik przykleiłem do sklejonego kadłuba (miejsce łączenia wielokrotnie szpachlując i szlifując), a do niego wychylony ster kierunku.

PZL P.11a - 1/48 Mirage Hobby PZL P.11a - 1/48 Mirage Hobby PZL P.11a - 1/48 Mirage Hobby

Podwozie

Montaż podwozia ograniczył się do wykonania kilku przeróbek. Przede wszystkim do kół podwozia dokleiłem osłonę bębna, a od wewnętrznej strony uchwyt linki hamulca, połączony po przyklejeniu koła cienkim odcinkiem drutu ze wspornikiem. Opony wgniotłem na gorąco w celu uzyskania widocznego efektu obciążenia. Wsporniki podwozia wymagały tylko lekkiego oszlifowania naddatku w miejscu styku form oraz doklejenia mocowania zastrzału podwozia, wykonanego z kawałeczka plastiku. Miejsce mocowania kół do wsporników odciąłem i zeszlifowałem, gdyż zakończenia wsporników są wykonane pod złym kątem i powodowały zbytnie odstawanie koła. Zastrzały podwozia wykonałem z pręcika plastikowego jako ostatni element prac przy podwoziu.

Malowanie

Pierwszą warstwa, jaką naniosłem na model, to Mr. Surfacer 1000. Później naniosłem czarne pasy w miejscach łączenia blach i zakamarkach, które maja być ciemniejsze. Następnie pomalowałem model używając już właściwych barw kamuflażu, czyli khaki będący mieszanką farb MM Acryl 4708 i 4797 w stosunku 8:1 i jasnego szaroniebieskiego będący mieszanką farb Pactra 93 i 85 w proporcji 2:1. Pasy namalowałem, po wcześniejszym oklejeniu miejsc ich naniesienia taśmą Tamiya, białą Pactrą 47. Na biało pomalowałem także felgę prawego koła. Cały model pokryłem warstwą błyszczącego lakieru bezbarwnego (Sidolux).

Oznakowanie

Kalkomanie na modelu są kompilacją kilku zestawów Techmodu, Mirage oraz Broplanu — z zestawów Techmodu pochodzi godło eskadry i szachownice, uzupełnione cyframi i oznaczeniami z kalki od modelu Mirage. Oznakowanie typu na stateczniku pochodzi z arkusza kalkomanii Broplanu. Numer podskrzydłowy 62-N wykonałem malując za pomocą szablonów, wydrukowanych i wyciętych wcześniej z taśmy Tamiya.

Prace wykończeniowe

Przed pokryciem modelu kolejną warstwą lakieru dokleiłem nie zamocowane jeszcze (w celu ułatwienia sobie prac) zastrzały skrzydeł oraz zespół silnika. Po zabezpieczeniu powierzchni drugą warstwą lakieru błyszczącego w linie podziału blach i zakamarki zapuściłem washa z czarnej farby. Kolejnym etapem wykończenia modelu, który wykonałem, było naniesienie śladów odprysków farby. Do tego celu wykorzystałem metalizer Gunze w kolorze aluminium. Jako ostatnie na model naniosłem okopcenia przy wylotach rur wydechowych na osłonie silnika i przedniej części kadłuba oraz zacieki oleju i paliwa przy wlewach i punktach inspekcyjnych płatowca. Ostatnią warstwę jaką naniosłem na model to standardowo półmatowy lakier, powstały z mieszanki matowej bezbarwnej Pactry i Sidoluxu.

Podsumowanie

Budowa wersji P.11a przebiegła, mimo dość dużego nakładu pracy, spokojnie i bez większych trudności. Podjęta przeze mnie decyzja przebudowy modelu z wersji P.11c i zrezygnowanie z modelu vacu była słuszna. Szereg przeróbek i doróbek pomógł mi tylko w udoskonaleniu własnego warsztatu.

Kolegów modelarzy, którzy chcieliby zbudować replikę P.11a (lub innej wersji P.11) podobną metodą jak ja, zachęcam do skorzystania z szeroko dostępnej literatury, a w szczególności z zeszytów nr 36 i 37 z serii Monografie Lotnicze wydawnictwa AJ-Press, poświęconych płatowcom PZL P.11, gdzie bardzo dobrze opisano różnice pomiędzy poszczególnymi typami tego samolotu.

Materiały źródłowe

  1. Andrzej Glass Polskie Konstrukcje Lotnicze tom II, Wydawnictwo Stratus, Sandomierz 2007
  2. Krzysztof Cieślak, Wojciech Gawrych, Andrzej Glass Samoloty myśliwskie września 1939, NOT-SIGMA, Warszawa 1987
  3. Andrzej Glass, Tomasz Kopański, Tomasz Makowski PZL P.11; Monografie Lotnicze #36 i #37; AJ-Press 1997
  4. Andrzej Glass PZL P.11 minimonografia w Aero Technika Lotnicza 10’92
  5. Andrzej Glass, Tomasz Makowski Malowanie PZL P.11, Aero Technika Lotnicza 11’92

Galeria

PZL P.11a - 1/48 Mirage Hobby PZL P.11a - 1/48 Mirage Hobby PZL P.11a - 1/48 Mirage Hobby
PZL P.11a - 1/48 Mirage Hobby PZL P.11a - 1/48 Mirage Hobby PZL P.11a - 1/48 Mirage Hobby
PZL P.11a - 1/48 Mirage Hobby PZL P.11a - 1/48 Mirage Hobby PZL P.11a - 1/48 Mirage Hobby
PZL P.11a - 1/48 Mirage Hobby PZL P.11a - 1/48 Mirage Hobby PZL P.11a - 1/48 Mirage Hobby