Spad XIII – 1/48 Eduard
Historia i opis konstrukcji
Samolot myśliwski Spad XIII był dwupłatowym, jednosilnikowym, jednoosobowym samolotem myśliwskim o konstrukcji drewnianej. Stanowił rozwinięcie konstrukcji samolotu Spad VII. Opracowano go w 1917 roku. Do jego napędu użyto silnika Hispano-Suiza 8B o mocy 200 KM (147 kW).
Masa własna samolotu wynosiła ok. 600 kg, całkowita dochodziła do 856 kg. Osiągał prędkość 216 km/h, pułap 6850 metrów, długotrwałość lotu wynosiła około 2 godzin. Uzbrojenie Spada XIII składało się z 2 karabinów maszynowych Vickers wz.09 MAC lub Vickers wz.18 MAC kalibru 7,7mm.
Do polskiego lotnictwa Spady XIII trafiły w roku 1920 i używane były w pułkach myśliwskich i szkołach lotniczych do roku 1925.
Budowa modelu
Model samolotu SPAD XIII wydany został przez firmę Eduard. Jest to zestaw stosunkowo młody, bo pierwsze wydanie pojawiło się na rynku w roku 2008. Zestaw zawiera 3 ramki z tworzywa, na których rozmieszczone są detale, jedną ramkę z przezroczystego tworzywa z wiatrochronami w 3 odmianach, arkusz blachy fototrawionej oraz kalkomanię. Instrukcja modelu jest wydrukowana na kredowym papierze w odcieniach szarości. Detale z tworzywa są wykonane czysto, jednak posiadają miejscami przesunięcia.
Budowany model ma przedstawiać maszynę używaną m.in. w 4. Pułku Lotniczym w Toruniu.
Kadłub i kabina pilota
Kabina pilota w modelu jest oddana w sposób optymalny. Ważne jest to, że można waloryzować ją załączonymi do zestawu elementami fototrawionymi. Powycinane z ramek elementy wnętrza i kadłub pokryłem warstwą podkładu. Użyłem niezawodnego Mr.Surfacera o gradacji 1000. Detale mające imitować drewniane części pomalowałem Pactrą 102 z domieszką Pactry 103. Po wyschnięciu tej warstwy farby suchym pędzlem naniosłem słoje ciemnobrązową Pactrą 105. Detale imitujące części metalowe pokryłem metalizerem aluminiowym oraz stalowym.
Montaż podzespołów zgodnie z instrukcją nie sprawił żadnego kłopotu. Kabinę, tak jak zalecił producent, wzbogaciłem o zegary i inne detale z barwionej blachy fototrawionej. Po złożeniu kabiny i jej wklejeniu w kadłub zabezpieczyłem wnętrze warstwą sidoluksu. Po godzinie gdy wysechł wykonałem „washa”, czarną farbą temperową. Ostateczna warstwa półbłyszczącego lakieru bezbarwnego zakończyła budowę kabiny i wnętrza kadłuba.
Problemem okazało się przyklejenie górnej części kadłuba i osłony silnika. Otóż elementy te są bardzo słabo spasowane do kadłuba. Górna część jest za szeroka miejscami o 2 mm. Powstaje duży uskok na krawędzi łączenia. Uporałem się z tym w dwojaki sposób. Po pierwsze przykleiłem górę kadłuba na klej cyjanoakrylowy, jednocześnie mocno ściskając w poprzek element aby uzyskać jak najmniejszą część wystającą za obrys.
Drugą operacją było po prostu ścięcie naddatku tworzywa i wyszlifowanie miejsc łączenia. Osłona silnika moim zdaniem ma po prostu za małą średnicę. Jednak i ten problem załatwiła nieco większa ilość szpachlówki.
Skrzydło i usterzenie
Producent ułatwił zadanie modelarzom oferując osobne powierzchnie steru wysokości. Jednak ja dodatkowo odciąłem ster kierunku oraz lotki z górnego płata. Wyraźnie zaznaczone linie podziałowe umożliwiły bezproblemowe wykonanie dodatkowych operacji z tym związanych.
Dolne połówki skrzydeł, statecznik pionowy i stery wysokości przykleiłem do kadłuba. Ster kierunku i górny płat skrzydła będę mocował dopiero po pomalowaniu modelu w barwy kamuflażu.
Zastrzały i wsporniki przeszlifowałem usuwając przesunięcia formy. Dorobiłem na ich końcówkach z blaszki miedzianej uchwyty do mocowania naciągów. Naciągi w Spadach mocowane były do słupków, dzięki czemu nie ma potrzeby wiercenia otworów do mocowania naciągów oraz istnieje możliwość zamocowania ich już po przyklejeniu górnego płata. Przygotowane zastrzały i wsporniki przykleję po pomalowaniu modelu.
Malowanie i oznakowanie
Malowanie modelu wykonałem na podstawie profili barwnych z wydawnictwa Kagero. Użyłem farb Gunze serii H oraz Pactra. Postanowiłem do podstawowych kolorów, którymi będę malował powierzchnie płócienne, dodać około 10% jasnoszarej farby, chcąc uzyskać w ten sposób efekt powłoki malarskiej na płótnie. Fragmenty, które w oryginale były metalowe, pomalować chciałem farbami już bez domieszki szarej.
Elementy modelu przed właściwym malowaniem pokryłem korygującym rysy, pełniącym rolę podkładu, Mr.Surfacerem. W miejscach zacienionych i na łączeniach naniosłem czarną farbą cieniowanie podkładowe.
Nanoszenie właściwego kamuflażu rozpocząłem od dolnych powierzchni. Użyłem farby Gunze H85 na przedniej części kadłuba a dolne powierzchnie sterów, kadłuba i płatów pomalowałem tą farbą z dodatkiem szarej jasnej Pactra 40.
Kamuflaż górnych i bocznych powierzchni oparłem na farbach Pactra o numerach 33, 35, 102 i 105, do których dodałem dla powierzchni płóciennych Pactrę 40. Maskowanie wykonałem z użyciem taśmy Tamiya.
Po wyschnięciu farb i usunięciu zabezpieczeń cały model pomalowałem sidoluksem, przygotowując go do nanoszenia kalkomanii i śladów eksploatacji. Kalkomanie z szachownicami dobrałem z zestawu Techmodu, zaś oznakowanie z kalkomanii wydawnictwa Kagero. Nanoszenie kalkomanii na sidolux i z użyciem płynu MicroSol dało jak zwykle doskonały rezultat. Cały model zabezpieczyłem warstwa sidoluksu i przystąpiłem do ostatecznego montażu modelu.
Prace wykończeniowe
Ostateczny montaż podzespołów modelu polegał na przyklejeniu górnego płata i wykonaniu olinowania. Skrzydło przykleiłem do wsporników i zastrzałów klejem cyjanoakrylowym (CA), dzięki czemu jego montaż przebiegł w ekspresowym tempie. Do olinowania przygotowałem sobie wcześniej spora ilość rozciągniętych ramek po modelach — mojego ulubionego materiału na naciągi. Pierwszy koniec odcinka przyklejałem do punku mocowania, następnie po zaschnięciu kleju przeciągałem przez wcześniej wywiercony otwór, jeśli to było możliwe wierciłem otwory w wspornikach, lekko naciągałem i ustalałem za pomocą kropelki kleju CA aplikowanego do otworu z linką za pomocą igły. Miejsca po otworach, jeśli było to konieczne zaszpachlowałem i obrobiłem. Linki napędów sterów, biegnące po zewnętrznej stronie kadłuba wykonałem również z polistyrenowych nitek.
Waloryzacji poddałem także rury wydechowe. Z oryginalnej części zostawiłem przód rury, zaś końcówki dorobiłem z igły spłaszczonej na końcu.
Aby wydobyć efekt światłocienia na modelu wykonałem „wash”, czarna farbą temperową na wszystkich powierzchniach modelu. Nadmiar farby usuwałem po jej wyschnięciu wilgotnym patyczkiem higienicznym. Na ślady eksploatacji w tym modelu składały się imitacje otarcia i uszkodzenia warstwy farby na powierzchniach metalowych i drewnianych, zacieki w okolicach wlewów i silnika. Do wykonania śladów na powierzchniach z metalu użyłem metalizerów aluminium i stal. Ubytki farby na powierzchniach drewnianych zrobiłem za pomocą kilku odcieni brązu. Wszystkie powierzchnie modelu zabezpieczyłem ostatecznie mieszanką sidoluksu i matowego lakieru bezbarwnego.
Podsumowanie
Model SPAD XIII od Eduarda to generalnie dobry zestaw umożliwiający przy odrobinie wysiłku i niewielkich poprawkach wykonanie dobrej miniatury myśliwca. Miłym gestem ze strony producenta jest wyposażenie zestawu w blaszki fototrawione, które umożliwiły waloryzację modelu. Zakres własnoręcznych doróbek skupiony był głownie usterzeniu, naciągach i niewielkich elementach płatowca. Dzięki wydawnictwu Kagero modelarz ma możliwość wykonania maszyny w barwach polskiego lotnictwa.
Wykaz głównych modyfikacji modelu przy użyciu elementów waloryzacyjnych i przeróbki własne
- Wykonanie luf karabinów maszynowych z igieł lekarskich;
- Wykonanie od podstaw celownika lunetowego z igły 0,8mm;
- Dorobienie końcówek rur wydechowych z igieł 1,8mm;
- Waloryzacja blaszkami fototrawionymi dedykowanymi do modelu (kabina, karabin, osłony);
- Odcięcie i wklejenie powierzchni sterowych (lotki i stery) w pozycji wychylonej;
- Malowanie modelu wg dokumentacji ikonograficznej i profili barwnych opublikowanych przez wyd. Kagero;
- Wykonanie oznaczeń modelu z dodatkowych kalkomanii wyd. Kagero;
- Dorobienie uchwytów cięgien;
- Olinowanie modelu z nitek polistyrenowych;
Materiały źródłowe
- Andrews C.F., The Spad XIII C.1, seria Profile Publications #17, Surrey-Londyn, 1965
- Bączkowski W., Samolot myśliwski Spad VII-XIII, seria TBiU #114, wyd. MON, Warszawa, 1987;
- Connors J.F., Spad Fighters in Action, seria Aircraft #93, Signal-Squadron Publications, Carrollton, 1989;
- Kowalski T., Spad S.IX-S.XXIV, seria Słynne samoloty #8, Kagero, Lublin, 2008;
- Kowalski T., Godło i barwa w lotnictwie polskim 1918-1939, seria Biblioteczka Skrzydlatej Polski #9, WKŁ, Warszawa, 1981;